Co to jest równość małżeńska?
Równość małżeńska to możliwość wzięcia ślubu cywilnego bez względu na płeć małżonków.
Równość małżeńska oznacza, że wszystkie rodziny są równe wobec prawa, bo nie ma lepszej i gorszej miłości.
Już 56% Polek i Polaków zgadza się, że Polska powinna jak najszybciej zrównać prawa par tej samej i różnej płci.*
Co równość małżeńska daje w praktyce?
1.
Zawarcie związku w USC
To znaczy, że para osób tej samej płci może wziąć ślub cywilny w Urzędzie Stanu Cywilnego. Ceremonię prowadzi urzędnik lub urzędniczka w obecności świadków.
2.
Zmiana nazwiska
To znaczy, że osoby, które biorą ślub, mogą zdecydować, czy chcą zostać przy starym nazwisku, czy przyjąć inne. Można przyjąć nazwisko męża/ żony, lub połączyć je myślnikiem.
3.
Wspólnota majątkowa
To znaczy, że para może zdecydować, że jej własność będzie traktowana jako wspólna. W takim przypadku małżonkowie będą wspólnie decydować na przykład o sprzedaży mieszkania i odpowiadać za swoje długi.
4.
Wspólne rozliczanie podatków
To znaczy, że para będzie mogła rozliczać wspólnie PIT, co w niektórych przypadkach – jeśli jedna osoba zarabia o wiele mniej, niż druga – może obniżyć kwotę płaconego podatku.
5.
Zwolenienie z podatku od spadków i darowizn
To znaczy, że jeśli jedna osoba przekaże drugiej osobie drogi prezent albo gotówkę, osoba obdarowana nie będzie musiała płacić podatku od darowizny. W przypadku śmierci jednej z osób, druga nie będzie musiała płacić podatku od spadku – będzie traktowana jak rodzina.
6.
Dziedziczenie z mocy prawa
To znaczy, że jeśli jedna osoba umrze, druga osoba nie musi mieć testamentu, żeby dostać spadek. Będzie jej też przysługiwać prawo do zachowku.
7.
Prawo do pochówku zmarłego partnera/partnerki
To znaczy, że jeśli jedna osoba umrze, druga będzie mogła ją pochować. Teraz może to zrobić tylko rodzina.
8.
Informacja o stanie zdrowia
To znaczy, że jeśli jedna z osób trafi do szpitala, jej mąż albo żona będzie mieć zagwarantowane prawo do otrzymania informacji o jej stanie zdrowia również wtedy, gdy osoba w szpitalu jest nieprzytomna i nie może wyrazić takiej zgody.
9.
Renta po zmarłym
To znaczy, że jeśli jedna osoba umrze, druga może dostać rentę dla wdowy lub wdowca.
10.
Zasiłek opiekuńczy
To znaczy, że jeśli jedna osoba jest ciężko chora, druga może dostać zasiłek, żeby przerwać pracę i opiekować się nią w domu.
11.
Przysposobienie (adopcja)
To znaczy, że jeśli jedna z osób, które biorą ślub, ma dziecko, druga osoba może zostać uznana za rodzica – to tak zwana “adopcja wewnętrzna”. Z kolei para może starać się adoptowanie dziecka tak, jak każde inne małżeństwo – to tak zwana “adopcja zewnętrzna”.
12.
Obowiązki
To znaczy, że para tej samej płci, która weźmie ślub cywilny będzie mieć te same obowiązki, co każde inne małżeństwo.
Czym różni się małżeństwo cywilne od związku partnerskiego? Odpowiedź nie jest taka prosta!
Dotychczas w polskim Sejmie składane były różne ustawy – część z nich obejmowała prawie wszystkie zabezpieczenia i prawa, które posiadają małżeństwa (ustawa Nowoczesnej z 2018 r. i propozycja Lewicy w 2020 r.), a część z nich nie dawała nic ponad to, co przysługuje wspólnikom, zakładającym spółkę cywilną (ustawa Platformy Obywatelskiej z 2013 roku).
Dlatego równość małżeńska jest tak ważna – to nie wybór, tylko komplet konkretnych praw i obowiązków, które przysługują obecnie małżeństwom.
Oto tabela porównująca ustawy o związkach partnerskich składane dotychczas w Sejmie z ustawą o równości małżeńskiej naszego autorstwa:
Projekt przygotowany przez Stowarzyszenie Miłość Nie Wyklucza w 2015 roku.
Równość małżeńska i związki partnerskie na świecie
Jak wygląda sytuacja prawna par osób tej samej płci w Europie i na świecie? Kliknij państwo, żeby dowiedzieć się więcej.
Związki partnerskie w różnych krajach
ZWIĄZEK ZWIĄZKOWI NIERÓWNY
W przeciwieństwie do małżeństw, związki partnerskie mogą bardzo różnić się między sobą zależnie od kraju, w którym je wprowadzono. Jest tak, ponieważ politycy często tworzą instytucję związku partnerskiego usuwając wybrane prawa i obowiązki z małżeństwa. Nawet jeśli wymazują tylko nazwę „małżeństwo”, dają w ten sposób sygnał, że pary osób tej samej płci są w jakiś sposób gorsze i nie zasługują na takie samo traktowanie, jak „zwykłe małżeństwa” – pary mieszane, które mogą po prostu wziąć ślub cywilny.
Porównujemy przykładowe ustawy z trzech krajów:
Czechy
Związki partnerskie (wprowadzone w 2006 r.) dają parom tej samej płci między innymi prawo do dziedziczenia, uznania za osobę bliską (rodzinę), odwiedzin w szpitalu oraz przyznania alimentów. Nie pozwalają na wspólną adopcję, otrzymanie renty po zmarłej partnerce, korzystanie z małżeńskich ulg podatkowych i zawiązanie wspólnoty majątkowej. Związku partnerskiego nie można też zawrzeć w każdym USC, a jedynie w miastach „wojewódzkich” (stolicach regionów). W 2018 roku w Czechach rozpoczęto prace legislacyjne nad wprowadzeniem równości małżeńskiej.
Wielka Brytania
Związki partnerskie (wprowadzone w 2004 r.) dają parom tej samej płci te same prawa i obowiązki, które dotyczą małżonków. Od małżeństw różnią się wyłącznie nazwą oraz sposobem zawarcia (podpisanie dokumentów zamiast ślubowania) i rozwiązania (ta sama procedura, inna nazwa). Co ciekawe, związki partnerskie na początku były dostępne wyłącznie dla par tej samej płci. Od momentu wprowadzenia równości małżeńskiej (w 2014 r.) pary, które zawarły związek partnerski mogą przekształcić go w małżeństwo.
Słowenia*
Pierwsze prawo o związkach partnerskich par tej samej płci (wprowadzone w 2006 r.) regulowało wyłącznie kwestie majątkowe (np. ograniczone prawo do spadku i alimentów). W 2015 roku – po odrzuceniu w referendum pełnej równości małżeńskiej – w Słowenii wprowadzono nową formułę związków partnerskich, dających parom wszystkie prawa małżeńskie z wyjątkiem możliwości wspólnej adopcji i korzystania z zapłodnienia in vitro.
* Słowenia: 8 lipca 2022 roku Sąd Konstytucyjny Słowenii orzekł, że uniemożliwianie parom tej samej płci wzięcia ślubu i adopcji dzieci za sprzeczne z konstytucyjną zasadą równego traktowania i dał władzom 6 miesięcy na zmianę prawa.
Sąd stwierdził też, że braku równości małżeńskiej nie można uzasadnić ani „tradycyjnym rozumieniem małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny, ani potrzebą ochrony rodziny”, ponieważ umożliwienie zawierania ślubów parom tej samej płci „nie umniejsza wagi tradycyjnego małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny oraz nie zmienia warunków zawierania ślubów przez pary różnej płci”.
Równość małżeńska – jak rozmawiać?
OBALAMY MITY
Nie, nie musi. W niektórych związkach są dwie żony i dwóch mężów. Po prostu.
Jeśli pytasz o to, kto zajmuje się domem, kto sprząta, kto więcej zarabia, albo kto chodzi na wywiadówki do szkoły, to podział zadań może być różny i zależy od czasu i umiejętności, a nie płci.
Pary osób tej samej płci są rodzinami. Zresztą, jak konkretnie ich małżeństwa miałyby zaszkodzić innym? Co się stanie parom różnej płci i ich dzieciom, jeśli dwie osoby tej samej płci będą mogły wziąć ślub? Przecież to nie będzie mieć żadnego wpływu na ich życie. Nikt im niczego nie odbierze, nic nie stracą. Czy ktoś zacznie ludzi zmuszać do rozwodów? Czy ktoś nakaże mężczyznom branie ślubów tylko z mężczyznami a kobietom tylko z kobietami? Prawda jest taka, że tradycyjne rodziny nawet nie zauważą różnicy.
Z kolei małżeństwa par tej samej płci pomagają rodzinom, które teraz nie mają żadnych praw i boją się o to, co się stanie gdy jedno z nich zachoruje albo umrze. Jeśli wychowują wspólnie dzieci, załatwienie najprostszych spraw – takich jak odebranie dziecka z przedszkola albo wizyta u lekarza – może być problemem.
Chcielibyśmy nie bać się o zdrowie i życie, nasze i naszych najbliższych. W równości małżeńskiej chodzi o bezpieczeństwo.
Nie. Chodzi o przyznanie prawa do bezpieczeństwa, które większość ludzi teraz ma, innym ludziom, którzy go obecnie nie mają, bo się go im odmawia. Równość małżeńska – jak wskazuje sama nazwa – to nie przywilej, tylko właśnie równość.
Bycie lesbijką, gejem, osobą biseksualną lub transpłciową nie jest kwestią wyboru, tak samo jak nikt nie wybiera bycia heteroseksualnym. Orientacja i tożsamość nie biorą się z tego, że się kogoś zobaczy na ulicy.
Geje, lesbijki, osoby biseksualne i transpłciowe od zawsze istniały i będą istnieć w każdym społeczeństwie. To, że bardziej lub mniej się je dostrzega, wynika tylko z tego, czy zmusza się je do życia w strachu, czy nie.
To by było wspaniałe, gdyby już żadne dziecko w Polsce nie czekało na adopcję. Niestety, wciąż mnóstwo dzieci zostaje odrzuconych przez swoich biologicznych rodziców i nic nie wskazuje na to, żeby miało się to zmienić.
Nie. Kiedy jakaś para bierze dziś ślub cywilny, nikt w urzędzie nie pyta, czy obie osoby są płodne i kiedy planują mieć dziecko. Nikt też nie zmusza do rozwodów par, które dzieci nie mają.
Tymczasem pary tej samej płci, które już dziś wychowują wspólnie dzieci, nie są rozpoznani przez polskie prawo jako rodzice. Nie tylko nie pomaga im się w byciu rodzicami, lecz wręcz im się to utrudnia.
Nie. Proponowanie lesbijkom ślubów z mężczyznami lub gejom z kobietami jest tak samo niemądrym pomysłem, jak proponowanie katolikowi modlitwy w meczecie.
Czy w fundamentalistycznych krajach muzułmańskich, gdzie zakazane jest budowanie kościołów i publiczne modły chrześcijańskie, chrześcijanie są dyskryminowani, czy nie?
Przecież muzułmanie też nie mogą budować kościoła, a chrześcijanin może iść modlić się do Allaha w meczecie – czy to znaczy, że są równi wobec prawa?
Dzieci wychowywane przez pary tej samej płci wychowują się tak samo dobrze, jak dzieci wychowywane przez pary mieszane – wskazują na to coraz częściej prowadzone badania społeczne.
Jeśli dziecku, które ma dwie mamy lub dwóch ojców dzieje się coś złego, to raczej dlatego, że prawo nie uznaje ich rodziny i na przykład po śmierci biologicznej matki uznaje dziecko za sierotę i odbiera je drugiej mamie, która wychowuje je od wielu lat.
Dziecko wychowywane przez dwie kobiety lub dwóch mężczyzn nie będzie “z automatu” gejem albo lesbijką. To mit, któremu przeczą fakty – dzieci, które mają rodziców tej samej płci, są LGBT+ tak samo często, jak dzieci, które mają mamę i tatę.
Dziś w Polsce prawo uznaje tylko małżeństwa par różnej płci, a jednak ludzie LGBT+ są i byli w społeczeństwie od zawsze.
Możemy, ale nie są one uznawane w Polsce. Po powrocie do kraju polskie prawo mówi, że jesteśmy dla siebie obcymi osobami.
Dowiedz się więcej o równości małżeńskiej
Stowarzyszenie Miłość Nie Wyklucza
Bank BGŻ BNP Paribas
61 2030 0045 1110 0000 0357 3360
IBAN: PL61 2030 0045 1110 0000 0357 3360
BIC/SWIFT: PPABPLPK